Ten serwis jest w trakcie budowy. Niebawem ruszamy z nową stroną www. Za niedogodności przepraszamy.

Seminarium „ ABC BRD – Pojazd”

Data publikacji: 13.03.2010r.

To najlepsza wiadomość od lat: w ubiegłym roku w wypadkach drogowych zginęło najmniej osób od czasu, kiedy policja zaczęła rejestrować statystykę wypadków - czyli od 1975 roku!

Podczas seminarium „ABC BRD – Pojazd”, zorganizowanego przez Auto Klub Dziennikarzy Polskich, Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego oraz Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego, ubiegłoroczne oficjalne dane przedstawił podinspektor Leszek Jankowski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
W 2009 roku w 44 196 wypadkach zginęły 4 572 osoby, a 56 046 zostało rannych. Ubiegłoroczny spadek liczby zabitych wyniósł 16%, ale mimo to, Polska pozostaje europejskim liderem pod względem liczby śmiertelnych ofiar ruchu drogowego, a wraz z Rumunią i Bułgarią zajmuje jedno z ostatnich miejsc wśród 27 krajów Unii, pod względem zmniejszenia liczby ofiar.

Podczas seminarium dyskutowano o wpływie pojazdów i ich stanu technicznego na poziom bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jakub Faryś – prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego przedstawił stanu parku samochodowego. Od 20 lat funkcjonuje w Polsce „wolny rynek” samochodowy, po naszych drogach jeździ ponad 20 ml pojazdów, w tym z górą 15 ml samochodów osobowych. Dominują auta wiekowe, aż 68 % ma ponad 10 lat, a udział samochodów nowych, w wieku do 5 lat wynosi zaledwie 12%. Taka struktura wiekowa znacznie odbiega od unijnej, gdzie udział tych grup jest mniej więcej równy i wynosi nieco ponad 30%. Średni wiek samochodu w Polsce wynosi 14 lat i jest konsekwencją utrzymującej się od lat sytuacji, w której rynek nowych samochodów jest wielokrotnie mniejszy od importu aut używanych. Sprzyja temu między innymi nieszczelny system kontroli technicznej pojazdów. Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego od lat proponuje działania stymulujące wzrost popytu na samochody nowe i kilkuletnie – bezpieczne i ekologiczne.

W 2008 roku 53 % samochodów sprzedanych w 30 krajach Europy legitymowało się 5 gwiazdkami (bezpieczeństwo pasażerów) a 31 % miało 4 gwiazdki. Najwięcej, bo ponad 60% najbezpieczniejszych samochodów kupili Szwedzi, Irlandczycy i Norwegowie. Najmniej takich aut kupowano w nowych krajach unijnych. Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu ocenia, że wzrost udziału samochodów o najwyższym poziomie zabezpieczenia pasażerów uratował w ostatnim 10-leciu życie 10 600 osób. Statystyka wypadkowa uwzględniająca stosunek zabitych w wypadkach drogowych do wielkości populacji wskazuje, że generalnie najrzadziej giną mieszkańcy „starej Unii” a najczęściej - dawnych KDL. Ów stosunek wynosi od ok. 40 zabitych w wypadkach na milion mieszkańców w Szwecji, UK czy Holandii do ponad 140 w Rumunii, Polsce i na Litwie. Emil Wolski – prezes Stowarzyszenia Rzeczoznawców Techniki Samochodowej i Ruchu Drogowego „EXPERTMOT” zwrócił uwagę na znaczenie pasów bezpieczeństwa i poduszek powietrznych dla ochrony przed najcięższymi obrażeniami, a także śmiercią.

Z kolei dr inż. Marek Matyjewski z Wydziału Mechaniki, Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej, od wielu lat przeprowadzający próby zderzeniowe w Laboratorium Bezpieczeństwa Pojazdów Przemysłowego Instytutu Motoryzacji, omówił zmiany bezpieczeństwa pojazdów na przykładzie VW Garbusa i jego następców: Golfa II, IV i VI, pod względem bezpieczeństwa czynnego. I tak, droga hamowania zmniejszyła się z 55 m w przypadku samochodu z 1983 r. (Garbus) do 38 w przypadku auta z 2008 r (Golf VI). Samochody produkowane w latach 80  (Garbus i Golf II) mogłyby uzyskać w testach zderzeniowych Euro NCAP, co najwyżej jedną gwiazdkę, ale dwa kolejne zdobyły już cztery i pięć. W ubiegłym roku podwyższono kryteria dotyczące ochrony pasażerów (bezpieczeństwo bierne wewnętrzne) a do ogólnej oceny włączono ponadto kryterium ochrony pieszych (bezpieczeństwo bierne zewnętrzne). Największy postęp w podwyższaniu bezpieczeństwa pojazdów łączy się z wprowadzeniem w 1997 roku testów Euro NCAP.

Przyszłość europejskiego bezpiecznego samochodu zaprezentował mgr inż. Wojciech Przybylski, zastępca dyrektora Instytutu Transportu Samochodowego. Unia Europejska postawiła sobie zadanie zmniejszenie w pierwszej dekadzie XXI wieku liczby zabitych w wypadkach drogowych o połowę. Jednym ze środków do osiągnięcia tego celu jest wymiana parku samochodowego i produkowanie bezpiecznych samochodów. Nie ulega wątpliwości, że wraz z wiekiem pojazdu rośnie usterkowość. W Szwecji i Niemczech stwierdzono od 15 do 20 % usterek podczas badań technicznych w samochodach około 8 letnich (średni wiek samochodu w EU) i ponad 50% w przypadku aut w wieku 14 lat (średnia PL). Z kolei rozwój konstrukcji pojazdów do roku 2020 ma następujące priorytety: doskonalenie systemów zapobiegania wypadkom i ograniczenia ich skutków, rozwój skutecznej komunikacji przy pomocy inteligentnych systemów: między pojazdami, pojazdami i infrastrukturą drogi oraz pojazdami i kierującymi.
Na terenie szkoły jazdy na warszawskim Bemowie uczestnicy seminarium mieli ponadto okazję przekonać się jak nawet drobne usterki wpływają na zachowanie samochodu.
Przy użyciu specjalnie przygotowanych samochodów, instruktorzy demonstrowali zachowanie pojazdu na płycie poślizgowej przy właściwym i niewłaściwym dla warunków zimowych ogumieniu oraz prezentowali jak niebezpiecznie wydłuża się droga hamowania przy niedostatecznym ciśnieniu w zaledwie jednym kole.