Ten serwis jest w trakcie budowy. Niebawem ruszamy z nową stroną www. Za niedogodności przepraszamy.

Bulwersujące wypowiedzi na temat fotoradarów

Data publikacji: 19.09.2007r.

Reakcja Stowarzyszenia Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego na bulwersujące wypowiedzi osobistości polskiego życia publicznego na temat fotoradarów opublikowane na łamach Dziennika w dniu 19.9.2007r. w publikacji pt. "Fotoradary na drodze szybkiego ruchu to pomysł rodem z "Misia").

Dziennik
Ul. Domaniewska 52
02-672 Warszawa


Warszawa, 19.09.2007

Szanowna Redakcjo,
 

jako Stowarzyszenie Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego, działające na rzecz poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach, pragniemy zareagować na bulwersujące wypowiedzi osobistości polskiego życia publicznego na temat fotoradarów (Dziennik, 19.9.07, "Fotoradary na drodze szybkiego ruchu to pomysł rodem z "Misia").

Redaktor naczelny tygodnika opinii publicznej, polityk, znany ekonomista i popularna publicystka TV uważają, że instalowanie fotoradarów jest bzdurą. Osoby te są zdania, że ograniczenia prędkości na drogach szybkiego ruchu są... zamachem na ich wolność osobistą i nadużywaniem demokracji!!

Odpowiadamy Panu Janeckiemu, Panu Korwin-Mikke, Panu Sadowskiemu i Pani Gawryluk:  

Źle się Państwo bawicie. Ironizujecie w sprawie, która w ostatnich 17 lat kosztowała życie ponad 110.000 Polaków (to jakby z mapy Polski zniknęło miasto wielkości Radomia). Średnio na drogach w Polsce ginie dziennie średnio 14 osób. Kosztuje to budżet Polski 1,5% PKB (to wiadomość dla Pani Redaktor kanału biznesowego). Mamy najwyższą śmiertelność wypadków: na sto wypadków ginie 11,6 osób (dla porównania w Niemczech – 1,6). 13% wszystkich ofiar śmiertelnych w Europie poniosło śmierć właśnie na polskich drogach ( 2005). Polska zagraża realizacji europejskiego celu redukcji ofiar wypadków o 25 tys. w 2010 roku i brak jest zdecydowanych działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa drogowego. Inne kraje mają coraz lepsze statystyki, u nas przeciwnie. Liczba zabitych na drogach w 2006 roku we Francji spadła w porównaniu z 2001 r. o 42%, w Polsce - o 5%. Co piąty Polak za kierownicą nie zapina pasów, a co dziesiąty wypadek spowodowany jest przez pijanego kierowcę. W 2006 roku policja zatrzymała ponad 200 tys. pijanych kierowców. Oni wszyscy jeżdżą szybko…

Wypadki drogowe są drugą w kolejności przyczyną śmierci młodych osób (w wieku od 5 do 20 lat). "Dzięki" łagodnej zimie w pierwszym półroczu 2007 roku zginęło o 600 osób więcej niż w analogicznym okresie w 2006 r. Najwięcej wypadków zdarza się na prostej drodze, w pogodny dzień. Wtedy, gdy widać, i kierowcy „dociskają gaz do dechy“.

Proszę wybaczyć odrobinę teorii: Bezpieczeństwo na drodze to wypadkowa trzech elementów: 1. Człowiek – kierowca, jego umiejętności, kondycja fizyczna i psychiczna (stres, agresja, używki etc.), poszanowanie przepisów, ogólna inteligencja emocjonalna (człowiek niezrównoważony/ niemądry/ nieodpowiedzialny w życiu – tak samo zachowuje się na drodze!), pieszy, rowerzysta; 2. Infrastruktura – drogi, elementy inżynierii drogowej z uwzględnieniem bezpieczeństwa i 3.Pojazd – stan techniczny, wyposażenie w systemy bezpieczeństwa wspomagające kierowcę.  

Wszystkie trzy elementy odgrywają tutaj ważną rolę. Natomiast bezdyskusyjnie przyczyną ponad 80% jest niedostosowanie prędkości do warunków drogowych i pogodowych, a więc nadmierna prędkość jest jednym z głównych powodów tak wielu tragedii na polskich drogach.  

Wypadek to coś, czego nie ma - dopóki się nie wydarzy. Często jest to koniec snów o karierze i dożyciu w zdrowiu 100 lat. Jeszcze gorzej, gdy rujnujemy życie innym.

Dlatego Państwa wypowiedzi są skandalem. Pragniecie wolności, ale jesteście skrajnie nieodpowiedzialni. A nie ma wolności bez odpowiedzialności. Jeździcie Państwo szybciej, niż myślicie. I to dosłownie. Wasze wypowiedzi zachęcają i sankcjonują przekraczanie dozwolonej prędkości, a więc do łamania prawa. Jesteście postaciami publicznymi, które są potencjalnymi modelami zachowań dla ludzi młodych. Pomyślcie i o tym. Przez takie wypowiedzi, jak te opublikowane w "Dzienniku", działania wielu stowarzyszeń i fundacji na rzecz poprawy bezpieczeństwa drogowego w Polsce są nieefektywne.

 

Z poważaniem

Stowarzyszenie Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego

Ewa Łabno-Falęcka (Prezes)